poniedziałek, 26 września 2011

Misja: papavero

Kilka tygodni temu Susanna z ekrawiectwa 
przypomniała o pewnej polskiej  stronie w internecie 
z darmowymi  wykrojami do ściągnięcia.
Jakiś rok temu natrafiłam na nią, ale wtedy nie zachwyciła mnie specjalnie. Tymczasem teraz jest kopalnią darmowych i gotowych do pobrania wykrojów, stworzonych specjalnie z myślą o Polkach i na Polek figurę pasujących. 
 Zaznaczam to specjalnie dlatego, iż najbardziej popularne u nas wykroje pochodzą z Burdy, czyli czasopisma stricte niemieckiego. Te osoby, które choć raz szyły np. żakiet wykrojony na podstawie Burdy - tak jak mi się to zdarzyło - wiedzą, że wymaga on wielu przeróbek po to, aby leżał w miarę przyzwoicie na sylwetce. 
Zazwyczaj jest po prostu za duży.
Tymczasem po cichutku i bez specjalnego rozgłosu 
powstała polska strona z wykrojami
czyli jak sami o sobie piszą 
- najlepsza wzorcownia w galaktyce.
I chyba nie przesadzają.
Skąd mój zachwyt?
Otóż aby posiadać gotowy wykrój, nie trzeba wiele.
Podstawa to rejestracja.
Potem wystarczy się dokładnie obmierzyć po to, 
aby wiedzieć, jaki mamy rozmiar ( u mnie się okazało, że mam inny, niż myślałam, że mam !).
Teraz wybieramy sobie co chcemy uszyć i drukujemy na zwykłej domowej drukarce. 
Potem trzeba to wszystko wyciąć i posklejać.
I tutaj jest trochę - mówiąc kolokwialnie - roboty.
Dlatego na początek polecam jakiś mniej skomplikowany wykrój, a w każdym razie składający się z mniejszej liczby kartek. Kartki trzeba poukładać w takich kolumnach, 
jak jest to pokazane. Na każdej trzeba wyrysować linijką marginesy - łatwiej wtedy je dopasować do kolejnych, potem powycinać i posklejać. Trochę to trwa. 
Myślę, że marginesy mogłyby być wyrysowane przez papavero, ułatwiłoby to nam potem składanie wykroju w całość, a na pewno przyspieszyło.
W każdym razie gotowy plik do wydrukowania zawiera nie tylko główny wykrój, ale także odszycia, 
a nawet wykroje dla podszewki.
Poza tym każdy wykrój ma już dodane centymetrowe zapasy na szwy, oraz punkty styczne - tutaj zwane nacinkami - 
które ułatwiają potem zszywanie części w całość. 
Oprócz wykrojów można też poznać wiele tajemnic krawieckich. 
Ja np. po raz pierwszy - dzięki papavero właśnie - uszyłam sukienkę nie fastrygując jej zupełnie, a tylko spinając szpilkami i potem szyjąc po nich maszyną. Można zaoszczędzić naprawdę wiele czasu... i nerw też.
 Z bijącym z niepokoju sercem przymierzyłam ją obawiając się, że nie będzie dobrze na mnie leżeć. 
Nie jestem przecież wymiarową osobą. 
Mam 180 cm wzrostu, a wykroje są na typowe kobiece sylwetki, czyli na 168cm.
Okazało się, że leży praktycznie idealnie. Musiałam jedynie troszkę wszyć na wysokości biustu.
Dosyć już pisania, zobaczcie zresztą sami, co uszyłam.
Oczywiście - jak to ja - troszkę zmodyfikowałam wersję podstawową, ale myślę, ze wyszło to jej na dobre. 
A Wy, jak myślicie?







12 komentarzy:

  1. Wyglądasz w niej świetnie! :) Sama miałam na nią chrapkę, ale póki co spasuję, gdyż nie mam okazji na jaką mogłabym ją założyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bomba! Monik a wiesz, że ta sukienka też zwróciła moją uwagę ale stwierdziłam, że będzie topornie na mnie wyglądać. Jakoś nie przekonywała mnie na stronie papavero a teraz jak na Ciebie patrzę to też ją chcę! Wyglądasz obłędnie, kapitalne są te jasne cięcia. I w ogóle to wszystko dobrze opisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna oryginalna sukienka! Pięknie leży, zresztą ma na czym;)) Już się parę razy zastanawiałam nad uszyciem czegoś z papavero, teraz mnie namówiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka świetnie leży, po za tym te białe cięcia fajnie wyglądaja w stosunku do całości

    OdpowiedzUsuń
  5. Super,ładnie wyglądasz.Ja podpatrzyłam u ciebie sukienkę z dzianiny z motywem kwiatowym wyszła mi fajnie szyłam wg.twoich wskazówek.POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo wiele dają jej te jasne wstawki. Dzięki nim ta sukienka wygląda pięknie. A co do szycia, to ja jeszcze nigdy nie fastrygowałam żadnej uszytki. Wiem, wiem, może to zbrodnia, ale jakoś nie chce mi się i zawsze jadę tylko na szpilkach. Poza tym ja też mam "nietypową" sylwetkę, jak na Polki, bo mam 156 cm wzrostu i wszystko muszę zmniejszać. I wykroje, i gotowe rzeczy, które można kupić w sklepach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna suknia i modelka również :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. też tam zaglądam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszło swietnie! Sukienką pieknie na Tobie leży i eksponuje zgrabną sylwetką:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam na mojego konkursowego bloga.
    Zachęcam do dodania się do obserwatorów oraz komentowania.

    http://polska-fundusze-europejskie.blogspot.com/

    Z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem pod wrażeniem, piękna sukienka i super modna, w tym sezonie królują motywy ze skóry węża. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo elegancko się prezentuje ta sukienka :)

    OdpowiedzUsuń