Marzył mi się beżowy żakiet, ale taki ,,na sportowo".
Ten, który uszyłam jeszcze w wakacje
raczej tych marzeń nie spełnił.
raczej tych marzeń nie spełnił.
Pewnie to wina fasonu, bo mam wrażenie,
że wyszedł taki bardziej ,,elegancki"
że wyszedł taki bardziej ,,elegancki"
Ale i tak się przyda.
Materiał z domieszką lycry, 10 zł za metr bieżący, ja kupiłam 1.5 czyli łatwo policzyć, ile mnie kosztował.
Do tego 3 guziki po 1 zł za sztukę
- na razie o prawda jest tylko jeden, ale to dlatego, że maszyna zaczęła mi pętelkować, więc zrobiłam tylko jedną dziurkę i to jeszcze ręcznie.
Wykroiłam przód i tył żakietu za pomocą gotowych form na bluzkę, które miałam wcześniej przygotowane
- pokazywałam je na blogu w marcu.
Przedłużyłam jedynie od pasa o jakieś 10 cm
+ kolejne 5 na podwinięcie.
Ponadto na środku tyłu zrobiłam szew.
Do tego 3 guziki po 1 zł za sztukę
- na razie o prawda jest tylko jeden, ale to dlatego, że maszyna zaczęła mi pętelkować, więc zrobiłam tylko jedną dziurkę i to jeszcze ręcznie.
Wykroiłam przód i tył żakietu za pomocą gotowych form na bluzkę, które miałam wcześniej przygotowane
- pokazywałam je na blogu w marcu.
Przedłużyłam jedynie od pasa o jakieś 10 cm
+ kolejne 5 na podwinięcie.
Ponadto na środku tyłu zrobiłam szew.
Klasyczny żakiet powinien mieć cięcia francuskie.
Ja poszłam na łatwiznę
i zrobiłam z przodu i z tyłu zaszewki.
Zrobiłam także zaszewki pod biustem.
Rękawy długości 3/4.
Myślę, że ramiona w żakiecie są u mnie za szerokie i przez to rękawy nie wyglądają tak, jak bym chciała.
Mam wrażenie, że wyglądam w nim jak okrągła kluseczka
- i tak się zresztą czuję...
Mam wrażenie, że wyglądam w nim jak okrągła kluseczka
- i tak się zresztą czuję...
Trzeba będzie to poprawić.
W pasie wszyłam ozdobną taśmę bawełnianą.
Nie wszywałam podszewki.
W następnym poście pokażę, jak uszyć kołnierz do tego żakietu i jak zrobić odszycie, co jest najbardziej pracochłonne.
podoba mi się koronka, rzeczywiście jest bardziej elegancki niż sportowy
OdpowiedzUsuńA mi najbardziej podobają się rękawy. Tak się zwężają trochę do dołu. Są naprawdę świetne. Cały żakiet jest baaardzo ładny, ale rękawy najładniejsze :)
OdpowiedzUsuńświetny żakiet!
OdpowiedzUsuńsuper ciuchy ... na prawdę.. ;)
również prowadzę bloga tyle ,że o paznokciach..
jeśli chcesz to zerknij sobie..
http://1-2-3paznokcie.blog.onet.pl/
dodaje Cię do linków aby już nie szukać tylko szybciutko wejść do Ciebie i zobaczyć co nowego zrobiłaś :)
pozdrawiam Kama.
Super żakiecik Ci się udał:)
OdpowiedzUsuńNo proszę, tak sie Wam podoba, a ja go załozyłam tylko jeden raz jak od tej pory!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie odszyte :)
OdpowiedzUsuń