Listonosz przyniósł mi je dosłownie kilka minut temu.
Zapakowane bardzo gustownie, a w środku same ćwieki..............
Te są w dużych paczkach, srebrne po 100 sztuk, złote po 50. Mogłam ich wziąć więcej...
Gwiazdki
Stożki. Szkoda, że nie pomyślałam o złotych do kompletu...
Okrągłe.
Kupowane na allegro Kocham Ostre Cwieki
To się nazywa cieszyć się, z rzeczy niecodziennych. Osoba która sama nie tworzy za nic nie zrozumie, jak można się uradować na widok ostrego żelastwa :)))
OdpowiedzUsuńStożki są kapitalne - bardzo mi się podobają. Jestem ciekawa jak je wykorzystasz :) I bardzo ładnie zapakowane - sklep z pomysłem i to się chwali.
OdpowiedzUsuńjaaaa super!!!! to teraz dajesz dajesz coś z ćwiekami:)
OdpowiedzUsuńNa pewno bardzo miło dostać taką przesyłkę :)Masz już jakieś pomysły co powstanie z takiej ogromnej ilości ćwieków?
OdpowiedzUsuńPomysłow mam bez liku, ale nie moge sie wciaż zdecyodwac.
UsuńOooo, zapowiada się ostre ćwiekowanie;)
OdpowiedzUsuńPrzy takiej ilości to pewnie jakaś zbroja vel inna kolczuga się szykuje. Ćwieki i inne żelastwo to podobno to modny element, choć nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mag
Była " Dama z łasiczką", "Dama z gronostajem" to teraz będzie "Dama z ćwiekami" :))))
OdpowiedzUsuńA nawet Monika z ćwiekami...
UsuńOooo, a trawestując słowa popularnej piosenki Wałów Jagiellońskich - to wręcz "Monika - dziewczyna ćwiekownika" , hihihihi :)))
Usuńja już bym myślała gdzie je tu ulokować :-)
OdpowiedzUsuńStożki boskie... Też się w takie zaopatrzę złota wersja będzie moja:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ćwieki i też żałowałam, że tak mało kupiłam :)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie chodze i mysle, mam teraz zagwozdke, zeby mi starczyło!
Usuńćwieki też mnie zauroczyły, ale ja na razie ostrożnie, zakupiłam zdecydowanie mniejszą ilość w pasmanterii :)
OdpowiedzUsuńIiiiile ćwieków! Co pójdzie pierwsze do oćwiekowania? :)
OdpowiedzUsuńMoze kurteczka ze skorki, moze jakas koszula, moze buty, torebka...
UsuńZakup niebanalny ;-) Niebanalnie go wykorzystaj! :-)
OdpowiedzUsuńAnia
a te stożki są do przyszywania czy do 'przykręcenia' ? ;)
OdpowiedzUsuńStozki skladaja sie z dwoch częsci, gornej i tej pod spodem tkaniny i są przykręcane. Pozostale cwieki maja ostre szpikulce ktore przebija sie przez tkanine i pod spodem zagina. Zadne z nich nie są do przyszywania.
UsuńO rajuśku chyba sama się "udam do tego sklepu" :), zawsze miałam słabość do ćwieków nawet kiedy nie było na nie tzw.szału. Już w podstawówce a to było ze 100 lat temu :P, ozdabiałam nimi rękawiczki i spodnie :).
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na dzieło w którym wykorzystasz te cudeńka.
Pozdrawiam LaFaMi
wow ale kolekcja :D rzekłabym ostra :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na candy :)
Witaj! :) bardzo by mi było miło gdybyś dołączyła do nas na linkowej imprezie, wszystkie blogerki diy, wnętrzarskie, kulinarne itd mogą wrzucać linki do swoich najciekawszych postów dzięki czemu inni odwiedzający będą mogli je obejrzeć. Zapraszam! :)
OdpowiedzUsuńwww.speckled-fawn.blogspot.com
Też sobie kupiłam; u tego samego sprzedawcy :P
OdpowiedzUsuńMam jednak w temacie ćwieków mieszane uczucia hehehe ostatnio używałam ich ponad dwadzieścia lat temu :P
Czyli moda retro.
UsuńOstro podoba mi się ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po nominację http://monikamagdalena.blogspot.com/2012/11/nominacje-i-podziekowania.html zapraszam
OdpowiedzUsuńTeż mam ostatnio fazę na ćwieki! :) hihi ;))
OdpowiedzUsuńchyba sobie też coś ćwieknę :)
OdpowiedzUsuńkurcze też muszę się zaopatrzyć w jakieś ćwieki :) i to jak najprędzej! :)
OdpowiedzUsuńCwieki to fajna sprawa, ich ostra niebezpieczność sprawia iż dreszczyk emocji towarzyszy tworzeniu ;D ahhhh
OdpowiedzUsuńswietne cwieki
OdpowiedzUsuńO mamciu ile ćwieków ! Gdzie je zamawiałaś ?
OdpowiedzUsuńNA samym dole w tym poście jest link do sklepu internetowego, w ktorym zamawialam.
UsuńFajne są te ćwieki, również u nich kupywałam ale te żółte z czasem tracą kolor :(
OdpowiedzUsuń