poniedziałek, 12 listopada 2012

Ćwiekowo mi...




Listonosz przyniósł mi je dosłownie kilka minut temu.
Zapakowane bardzo gustownie, a w środku same ćwieki..............






Te są w dużych paczkach, srebrne po 100 sztuk, złote po 50. Mogłam ich wziąć więcej...


Gwiazdki


Stożki. Szkoda, że nie pomyślałam o złotych do kompletu...


Okrągłe.


Kupowane na allegro Kocham Ostre Cwieki


35 komentarzy:

  1. To się nazywa cieszyć się, z rzeczy niecodziennych. Osoba która sama nie tworzy za nic nie zrozumie, jak można się uradować na widok ostrego żelastwa :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Stożki są kapitalne - bardzo mi się podobają. Jestem ciekawa jak je wykorzystasz :) I bardzo ładnie zapakowane - sklep z pomysłem i to się chwali.

    OdpowiedzUsuń
  3. jaaaa super!!!! to teraz dajesz dajesz coś z ćwiekami:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno bardzo miło dostać taką przesyłkę :)Masz już jakieś pomysły co powstanie z takiej ogromnej ilości ćwieków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysłow mam bez liku, ale nie moge sie wciaż zdecyodwac.

      Usuń
  5. Oooo, zapowiada się ostre ćwiekowanie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przy takiej ilości to pewnie jakaś zbroja vel inna kolczuga się szykuje. Ćwieki i inne żelastwo to podobno to modny element, choć nie dla mnie :)
    Pozdrawiam
    Mag

    OdpowiedzUsuń
  7. Była " Dama z łasiczką", "Dama z gronostajem" to teraz będzie "Dama z ćwiekami" :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nawet Monika z ćwiekami...

      Usuń
    2. Oooo, a trawestując słowa popularnej piosenki Wałów Jagiellońskich - to wręcz "Monika - dziewczyna ćwiekownika" , hihihihi :)))

      Usuń
  8. ja już bym myślała gdzie je tu ulokować :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Stożki boskie... Też się w takie zaopatrzę złota wersja będzie moja:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ćwieki i też żałowałam, że tak mało kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie chodze i mysle, mam teraz zagwozdke, zeby mi starczyło!

      Usuń
  11. ćwieki też mnie zauroczyły, ale ja na razie ostrożnie, zakupiłam zdecydowanie mniejszą ilość w pasmanterii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Iiiiile ćwieków! Co pójdzie pierwsze do oćwiekowania? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze kurteczka ze skorki, moze jakas koszula, moze buty, torebka...

      Usuń
  13. Zakup niebanalny ;-) Niebanalnie go wykorzystaj! :-)

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. a te stożki są do przyszywania czy do 'przykręcenia' ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stozki skladaja sie z dwoch częsci, gornej i tej pod spodem tkaniny i są przykręcane. Pozostale cwieki maja ostre szpikulce ktore przebija sie przez tkanine i pod spodem zagina. Zadne z nich nie są do przyszywania.

      Usuń
  15. O rajuśku chyba sama się "udam do tego sklepu" :), zawsze miałam słabość do ćwieków nawet kiedy nie było na nie tzw.szału. Już w podstawówce a to było ze 100 lat temu :P, ozdabiałam nimi rękawiczki i spodnie :).
    Czekam niecierpliwie na dzieło w którym wykorzystasz te cudeńka.
    Pozdrawiam LaFaMi

    OdpowiedzUsuń
  16. wow ale kolekcja :D rzekłabym ostra :D

    zapraszam do siebie na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj! :) bardzo by mi było miło gdybyś dołączyła do nas na linkowej imprezie, wszystkie blogerki diy, wnętrzarskie, kulinarne itd mogą wrzucać linki do swoich najciekawszych postów dzięki czemu inni odwiedzający będą mogli je obejrzeć. Zapraszam! :)
    www.speckled-fawn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Też sobie kupiłam; u tego samego sprzedawcy :P
    Mam jednak w temacie ćwieków mieszane uczucia hehehe ostatnio używałam ich ponad dwadzieścia lat temu :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Ostro podoba mi się ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapraszam do mnie po nominację http://monikamagdalena.blogspot.com/2012/11/nominacje-i-podziekowania.html zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  21. Też mam ostatnio fazę na ćwieki! :) hihi ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. chyba sobie też coś ćwieknę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. kurcze też muszę się zaopatrzyć w jakieś ćwieki :) i to jak najprędzej! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Cwieki to fajna sprawa, ich ostra niebezpieczność sprawia iż dreszczyk emocji towarzyszy tworzeniu ;D ahhhh

    OdpowiedzUsuń
  25. O mamciu ile ćwieków ! Gdzie je zamawiałaś ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NA samym dole w tym poście jest link do sklepu internetowego, w ktorym zamawialam.

      Usuń
  26. Fajne są te ćwieki, również u nich kupywałam ale te żółte z czasem tracą kolor :(

    OdpowiedzUsuń