środa, 30 listopada 2011

DIY - Ocieplacze z futerka

Jako stworzenie ciepłolubne nie znoszę zimy i wszystkiego, co jest z nią związane. 
Póki co mamy jeszcze pogodę, która jest dość łaskawa. 
Korzystam więc z okazji i kiedy tylko mogę rezygnuję z kozaków i zakładam jesienne botki a nawet półbuty.
Z ekologicznego futerka uszyłam sobie ocieplacze na półbuty, zapinane na rzepy.






Buty-Deichmann
Ocieplacze-hand made

 
Dla Was mam krótkie DIY

Kupiłam 20cm takiego oto futerka. Od lewej strony było już podszyte miękką skórką, więc nie wymagało podszewki.



Odcięłam 2 kawałki szerokości mojej łydki. Dodałam 1 cm więcej tak na wszelki wypadek, ale niepotrzebnie, potem okazały się za luźne i musiałam i tak ścinać.



Górę obszyłam atłasową lamówką, a pozostałe trzy boki obrzuciłam najszerszym i bardzo gęstym ściegiem zygzakowym.


Jeszcze tylko doszyłam rzepy do dwóch przeciwległych boków futerka i gotowe!


Tak się do nich przyzwyczaiłam, że zakładam je także do spodni. A ostatnio nawet do skórzanych rękawiczek...


7 komentarzy:

  1. Właśnie też się kiedyś zastanawiałam jak je później zamocować- Twoje sa bardzo ładne i dziękuję za pokazanie pomysłu- na pewno się przyda tylko muszę zapolować na jakieś futro:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nono, pomysłowe!!:) Super pomysł dla zmarzluchów (czyli dla mnie):) I do tego modny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł, a w okresie zimowym możesz je nosićdo kozaków

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł. Brawo też sobie uszyję.

    Małgorzata

    OdpowiedzUsuń
  5. O jakie fajne ocieplacze. Buty dużo lepiej się z nimi prezentują, no i na pewno cieplej :)


    Pozdrawiam
    Ania
    http://www.basniowy-ogrod.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie się prezentują z butami. Fajny pomysł.
    Pozdrawiam.
    http://lucy--chan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń