niedziela, 5 lutego 2012

Promise

Kilka miesięcy temu obiecałam sobie, że nauczę się robić biżuterię sutasz. Obiecuje sobie, obiecuje i jak do tej pory nic.
Pierwsze co kupiłam, to sznurki do sutaszu, chociaż to nie było łatwe. 
Na moje pytanie o wyżej wymienione, w sklepie wyciągano mi ,,spod" lady gumki, wstążki, a nawet sznurowania do gorsetów. W końcu trafiłam na taki stacjonarny sklep, w którym znalazłam je w aż trzech kolorach.
Potem zbierałam kamyki. W końcu udało mi się kupić filc. 
Jeszcze tylko odpowiedni klej i będzie można zaczynać. 
Piszę o tym na blogu, żeby się w końcu zdyscyplinować i przestać sobie obiecywać, a zacząć działać.




Tymczasem...


Zasady: 

1. Umieść logo zabawy na swoim blogu.
2. Napisz przez kogo zostałeś/aś zaproszona/y

3. Zaproś co najmniej 5 osób do zabawy
4. Wymień i opisz swoje ulubione seriale.


Jak juz pisałam w poprzednim poście, tag przyszedł od MonikiMagdaleny


Do zabawy zapraszam


Hm, teraz chyba najtrudniejsze. Wymienić 10 ulubionych seriali. Gdyby to było 10 ulubionych książek, jakie przeczytałam, to co innego. Z reguły w telewizji oglądam tylko wiadomości, do tego jakieś filmy dokumentalne, oparte na faktach i publicystykę.

1. Miasteczko TweenPeaks i charyzmatyczny sierżant Kuuuuuper z nienagannie ułożonymi włosami nawet w najbardziej wietrzny i deszczowy dzień.
2. Przyjaciele -ente powtórki mnie nie nudzą.
3. Project Runway - bo kocham Heidi Klum.
4. Dr. House - ale do tak mniej więcej czwartej serii. W końcu, co za dużo, to niezdrowo...
5. Z archiwum X - już sama muzyka na wstępie przyprawia mnie o dreszcze.
6. The Killing - żeby wiedzieć, jak w sąsiedzie rozpoznać groźnego bandytę...
7. Kości - kobieta z takim pseudonimem też może być sexy!!!

I to by było na tyle. Powinno być 10, ale nic mi akurat nie przychodzi do głowy, a nie chcę wymyślać na siłę.

8 komentarzy:

  1. Aj:-) ja też sobie obiecałam że się wezmę za sutasz i też jestem na twoim poziomie:-D czyli kompletowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O własnie, The Bones też było fajne:] To mi by brakowały do sutage tylko sznureczki, bo podobno klej silikonowy na gorąco też może być, ależ to musi być pracochłonne no ale tez w jakiś tam bliżej nieokreślonych planach mam. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klej na gorąco tez sie nada? Pierwsze slysze. Wydaje mi sie, ze on jest taki ciągnący, a to trzeba przykleić mozliwie plasko i czysto. Kupie pewnie Kropelkę i tyle. POza tym niektore duze kamienie mają tez dziurki przewiercone, wiec wystarczy przyszyć.

      Usuń
  3. oj ja też bym chciała opanować tę sztukę, ale jakoś trudno mi się za to zabrać, jak się okazuje dobre chęci nie wystarczą, trzeba jeszcze zadziałać! a Ty tak sama chcesz to "rozpykać" czy jakieś warsztaty planujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz to rozpykalam, ale to wiesz, tak na sucho. Zobaczymy, jak bedzie mi szlo w praktyce. Jak sie naumie, to zrobie tutek.

      Usuń
  4. Moniś, ale to trzeba zaprosic jeszcze 5 osób do tej zabawy, śmierdzi mi to łańcuszkiem, nie lubie tak. Moge chyba wymyslic te 10 seriali, choc jeszcze nie próbowałam i musze siegnąć kilka lub ilkanaście lat wstecz, ale nie bede nakłaniac 5 osób do "zabawy". jesli takie cos może byc to wejde w to, ale nic poza tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aurin, masz swiętą rację, to smierdzi łancuszkiem, hehe!!!

      Usuń